Czasem przychodzą takie chwile, kiedy trzeba się w końcu pożegnać. Nie zawsze jest to czyjaś wina. W tej sytuacji jednak była. Zepsuty montaż, chrapiący pies i hałasująca pralka. Enough is enough. Dlatego też postanowiliśmy wysłuchać...

Continue reading →

Wiedziałem, że jest już poranek, bo czułem na swojej skórze ciepło promieni słońca przedzierających się do mojego biura przez niedomknięte żaluzje. Jeszcze nie byłem gotowy, żeby otworzyć oczy. Zaczęły dobiegać do mnie dźwięki. Auta pędzące przez...

Continue reading →

W tym miejscu mógłby znaleźć się interesujący, zabawny, wciągający, ale też lekko szalony opis odcinka. Ale nie. Moglibyście zapytać czemu tak się stało, czy nasz główny kopirajter dostał udaru, albo zapił wczoraj. My moglibyśmy odpowiedzieć....

Continue reading →

G34r2 OF w4r 5 8r4K śl3d23N14 Wy2W4Ń w 7R4Kc13 gry j4K W 574r52YCH OD5łoN4CH. wY5OK1 PO21Om 7RUDNOŚC1 N4 H4RdcOr3, Ł47W13j 2G1NĄĆ, mn13j 4MUn1Cj1. 24woDn3 d214Ł4n13 41 Komp4nÓW 1 Pr23C1wn1ków, k7óR2Y C2453m 51Ę 8lokUJą. pro8L3my 2...

Continue reading →

Federalne Biuro Kontroli z zewnątrz wydawało się puste. Jednak w środku, w zupełnej ciemności, operatorzy w pocie czoła przygotowywali zabezpieczenia – wzmacniali ściany, rozstawiali pułapki, podłączyli Switcha do ładowania. Atak zabójczych maszyn z przyszłości mógł...

Continue reading →

To znowu my, czyli dorośli faceci rozmawiający o giereczkach, w dodatku rzucający niesmacznymi żarcikami. Jeb w planetę, czyli rzeźnia w gównie albo gangbang z Maćkiem. To zbyt wulgarne określenia, żebyśmy mogli ich użyć, więc postanowiliśmy...

Continue reading →

Prezydent wskoczył do swojej metalowej maszyny i nawet malutki powiew nie potargał przy tym jego epickiej fryzury. Zamierzał on popędzić na południe, gdzie biedni nieszczęśnicy, otumanieni przez Sektę, czekali na ratunek lub nieuchronny koniec ich...

Continue reading →