To znowu my, czyli dorośli faceci rozmawiający o giereczkach, w dodatku rzucający niesmacznymi żarcikami. Jeb w planetę, czyli rzeźnia w gównie albo gangbang z Maćkiem. To zbyt wulgarne określenia, żebyśmy mogli ich użyć, więc postanowiliśmy...

Continue reading →

Cóż to był za wyścig! Crash zbyt optymistycznie zaatakował na torze Sonica. W wyniku tej kolizji przebił oponę i musiał z takim kołem przejechać całe okrążenie. Na torze pojawiło się wiele odłamków, przez co fizyka...

Continue reading →

Do obrony ziemskiego wymiaru stanęli najlepsi wojownicy, ale sytuacja wydawała się beznadziejna, bo siłom Shao Khana pomagały potwory Lovecrafta. Nie było czasu na rozbudowane opisy. Jedni chwalili, inni niekoniecznie, ale niespodziewanie pojawił się gość z...

Continue reading →