Click, click, boom.
Co jest? Nie wiem.
Wszyscy razem, w jednym tempie.
Z okazji premiery nowego Doom’a, postanowiliśmy zorganizować małe lan party. Wtargaliśmy nasze komputery i monitory CRT na szóste piętro do kawalerki u Preza, podłączyliśmy switch, podpięliśmy kable, skonfigurowaliśmy sieć lokalną, ale i tak nic nie...